środa, 27 kwietnia 2016

Moje (ambitne?) plany maturalne!!

Witajcie, kochani!:)

Matura maturą...za niecałe dwa tygodnie czeka mnie z nią starcie...ale nie samą maturą człowiek żyje, a ja już mam małe, niemałe plany co będę robić po niej:). Część jest ambitniejsza, część mniej, a pozostała to już w ogóle nie ma skali ambitności^^!


W związku z tym postanowiłam podzielić się z wami moimi planami, które (mam nadzieję) uda mi się zrealizować, a przynajmniej połowę z nich!^^ Trzeba być dobrej myśli:).
Zacznę więc od tych najbardziej ambitnych planów, na których naprawdę mi zależy, żeby je wykonać...a zakończę na tych prozaicznych, raczej związanych z zainteresowaniami, hobby:). Chociaż właściwie...wszystkie są związane z moimi zainteresowaniami;].

1.) Kurs z j.angielskiego C1
 1-2 lata temu uczęszczałam na internetowy kurs z j.angielskiego na poziomie B2. Oczywiście początkowo miałam wątpliwości i nie chciałam się w to angażować. Konsultant chyba przekonywał mnie z 2 godziny, abym podjęła się zadania, bo mam dobre aspiracje. W końcu się zgodziłam, wciąż jednak nie byłam pewna...ale po kilku lekcjach moje wątpliwości się rozwiały! Lekcje naprawdę mi się spodobały, trafiłam na bardzo sympatycznego i miłego native speaker'a. Nie tyle nauczyłam się słówek czy struktur gramatycznych, ale po prostu nauczyłam się MÓWIĆ! Mówić po angielsku, już nie boję się swojego głosu, umiem znaleźć inne słowa, gdy zapomnę tego jednego, który akurat w tym momencie wypadł mi z głowy, czuję się pewniej i swobodniej...bardzo miło wspominam udział w tym kursie, który trwał u mnie niecały rok i mam nadzieję, że jeżeli przystąpię do następnego kursu C1 to trafię na równie fajnego speaker'a i nauczę się jeszcze wielu nowych rzeczy...
Poza tym, myślę, że certyfikat przyda mi się, gdy będę ewentualnie ubiegać się o jakąś pracę;]. Zawsze to jeden papier więcej:).

2.) Wolontariat w schronisku
Od zawsze kochałam zwierzęta, w szczególności pieski<3. Moim ciągłym marzeniem jest właśnie taki piesek, najlepiej husky czy labradorek:). To są naprawdę wspaniałe zwierzęta i można się o tym łatwo przekonać, oglądając chociażby filmiki na YT, gdzie naprawdę trudno jest się nie uśmiechnąć czy westchnąć ''Ooooo!''^^. Wiem, że wyjeżdżając na studia mogę jeszcze długo sobie marzyć o zakupie (jak to paskudnie brzmi!) takiego czworonoga, ale przynajmniej chciałabym w jakiś sposób uszczknąć tej przyjemności i przy okazji pomóc tym biednym, często też skrzywdzonym stworzeniom, które wręcz marzą o lepszym, nowym domu...

3.) Nauka gotowania
Wiem, brzmi bezsensownie, zważywszy na mój wiek, kiedy powinnam już coś tam sama od siebie umieć upichcić;]. Mimo wszystko lekcja gotowania u babci bardzo mi się przyda, chociażby zwykłe placki ziemniaczane czy kotlety! Żebym jakoś przeżyła na tych studiach i nie jadła ciągle w barach mlecznych! Poza tym...przy mojej alergii naprawdę muszę się pilnować ( akurat w tym przypadku mam na myśli naczynia, garnczki, nawet utlenianie oleju! ) i w ten sposób dowiem się na czym i w jaki sposób mam przyrządzać dania. Niemniej ważny jest fakt, że jeżeli zamieszkam z kimś to na pewno nie będzie on/ona na tyle łaskawy/a i nie będzie robić wszystkiego za mnie! Nie chcę być piątym kołem u wozu, co nic nie robi tylko się leni...bo o myciu naczyń i wycieraniu kurzy nie ma mowy...

4.) Sprzedaż bransoletek z muliny
A zarazem też ich robienie i ciągłe douczanie się robienia nowych to wzorów;]. Nie wiem co prawda jak to będzie wyglądać, wolałabym do ręki dostarczać i być pewnym, że wyrób się podoba niż wysyłać w świat i zapłacić więcej za wysyłkę niż dostanę za wykonanie...nad tym jeszcze muszę pomyśleć (może macie jakiś inny pomysł?). Niemniej mam w głowie taką ideę i chciałabym z mojego hobby czerpać jakieś profity;].

5.) Recenzje fabularnych filmów Marvel'a!!!
Już od całej trzeciej klasy mam już takie plany...jak już napisałam recenzję ''Avengers; Wiek Ultrona'' oraz ''Deadpool'a'' to z chęcią napiszę też recenzję Iron Man'ów, Spiderman'ów', Hulk'ów etc. To jest mój świat...fantazja, przygoda, sensacja, akcja, herosi, antyherosi, walki, strzelaniny<3. Bez Marvel'a moje życie byłoby doprawdy ubogie! Poza tym...to nie tylko bójki i jakieś fantazyjne farmazony wymyślone przez jakichś komiksomaniaków! Każdy z tych bohaterów czy to przywdziewających maskę, czy też nie, ma za sobą spory balast przeżyć, doświadczeń, które naprawdę uczyniły go super- herosem. Nie tylko jego umiejętności czy zdolności, ale ich własne życie sprawiło, że są jacy są. To jest piękne. Inspirujące...<3. Tą też fascynacją chciałabym się z wami podzielić m.in w formie recenzji filmowych:). ( Mam teraz fazę na Zimowego Żołnierza. Od miesiąca mam. Bardzo intrygująca postać...a jak już o Zimowym mowa to niebawem w telewizji będzie emisja na TVN:), polecam obejrzeć, sądzę, że jeden z lepszych Marvel'owskich filmów!:) )

6.) Działalność artystyczno-hobbistyczna ( szeroko pojęta )
To jest przede wszystkim, (oprócz plecenia bransoletek, bo to nie tylko w celach zarobkowych, to przede wszystkim przyjemność robienia:) to jest rysowanie, ale też czytanie zaległej prasy i książek! Książek, które nie są lekturami! Przez liceum zaniedbałam się z czytaniem dla siebie na poczet lektur szkolnych. Po maturze będę miała możliwość poczytania czegoś od siebie dla siebie:). To jest ''Harry Potter'', ''LOTR'', ''Igrzyska Śmierci'', ''Opowieści z Narnii''...być może ''Millenium'' i jakieś klasyki typu ''Duma i uprzedzenie'':). To tak na chwilę obecną, wszystko się jeszcze może pozmieniać, może coś dojdzie...;]


Jak na razie to tyle z takich moich planów, które chciałabym zrealizować:). A wy, maturzyści (i nie tylko), jakie macie plany na najdłuższe wakacje w życiu?:>

9 komentarzy:

  1. Ojej, ile planów! Gratuluję motywacji i trzymam mocno kciuki! :) Ja dostałam pracę w przedszkolu prywatnym, więc będę pracować w wakacje, aleee... Zawsze znajdę czas na książki ;D.

    Pozdrawiam i rozwal tę maturę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zapomnij, że oprócz Marvela jest jeszcze DC Comics.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, wiem, DC też ważna sprawa!^^ Mimo wszystko jak na razie moim priorytetem jest Marvel:).
      Nawet jeśli to nie wiem czy ogarnęłabym na tych wakacjach oba uniwersa!^^

      Usuń
  3. Plany ambitne :) Mam nadzieję, że je zrealizujesz w stopniu dla Ciebie zadowalającym.

    Odnośnie punktu numer 4:
    Na początku proponuję ogłosić się tak, aby możliwy był odbiór osobisty. Najlepsza reklama - FB, droga "pantoflowa". Nie wiem skąd jesteś, ale niemal wszystkie miejscowości mają takie swoje małe internetowe tablice ogłoszeń (jeśli nie to np. możesz zamieścić ogłoszenie na OLX). Sprzedaż bransoletek większych zysków nie przynosi, ale na nowy materiał do tworzenia da się uzbierać ;)

    Życzę powodzenia na maturze!

    PS.: Co zdajesz? Na jakie studia planujesz iść?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo...bardzo dziękuję za pomysł:). Na FB na pewno skorzystam, bo tam najczęściej przebywam!^^
      Wsparcie na maturze się przyda, ale wolę już odpowiedzieć nie, dziękuję!^^
      Zdaję rozszerzony angielski i niemiecki:). Chciałabym iść na filologię szwedzką do Krakowa, ale pewnie mi nie wyjdzie, więc złożę jeszcze na filologię włoską, może rosyjską, kulturoznawstwo i być może księgowość;]. Zawsze musi być jakiś kierunek w pogotowiu;].
      A ty studiujesz?:>, pracujesz, jak to jest u ciebie?:>

      Usuń
    2. Nie wiem czemu nie przyszło mi na mejla powiadomienie, że odpowiedziałaś na komentarz :(

      A odnośnie Twojej odpowiedzi:
      Widzę, że języki to Twój żywioł ;) Masz może jakieś ciekawe stronki, z których korzystasz podczas nauki? Co do filologii szwedzkiej – już sama nazwa kierunku brzmi ciekawie. Nie ma co się nastawiać tak pesymistycznie. Będzie dobrze ;) Wśród wymienionych przez Ciebie kierunków księgowość się trochę wyróżnia – interesujesz się tym?

      Ja jeszcze studiuję, ale już jestem bliżej końca. Mój kierunek to matematyka :)

      Usuń
    3. Tak, z języków czuję się w miarę mocna, zwłaszcza a j.angielskiego, kocham ten język i wciąż się uczę, a to sprawia ogromną przyjemność!^^
      Prawdę mówiąc, nie korzystam z żadnych stron. Po prostu oglądam dużo zagranicznych filmów z napisami, wywiadów na YT, Google tłumacz włączam już automatycznie, jeżeli o uszy obije mi się słówko, którego nie znam;].
      Co do księgowości...no jest to tzw. kierunek awaryjny. Rodzina bardzo chce bym się na to wybrała, bo jestem dobra z matmy...ale tak się nie czuję^^! Nie jest to moja pasja...Och, matematyka! No i jak tam, dajesz sobie radę na tej matmie?:> Co chcesz robić po studiach?

      Usuń
  4. Piękny wpis! Super, super! Bardzo pochwalam!
    Dzięki temu będziesz pamiętała, co masz zamiar zrobić! A to najważniejsze!
    Spełniaj się, kochana! Właśnie od małych kroczków zaczynamy te wielkie schody ku spełnieniu wszystkich marzeń i ogólnego zadowolenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa, na pewno będę pamiętać!^^

      Usuń