piątek, 18 stycznia 2019

Filmowe wyzwanie 2019!

Witajcie, kochani! 

Tak jak co roku, przygotowałam wpis o filmach ze stajni Marvela, które czekają nas w tym pięknym i nowym roku 2019. O serialach będę Was informować na fan page'u, a tymczasem czas na zaprezentowanie Wam tegorocznych superprodukcji. Gotowi?:) Będzie w czym wybierać!

Captain Marvel (Kapitan Marvel) <3


Kapitan Marvel ma swoją premierę w Dzień Kobiet, czyli 08.03. Nie jest to przypadek, gdyż Captain Marvel jest pierwszym solowym filmem Kinowego Uniwersum Marvela traktującym o kobiecie. Poza tym, rzekomo, acz wielce prawdopodobnie, pani Kapitan jest najpotężniejszą bohaterką spośród wszystkich jakich do tej pory poznaliśmy i w znacznym stopniu może się przyczynić do pokonania fioletowoskórego Szalonego Tytana. 

Za reżyserię obrazu odpowiada duet reżyserski Anna Boden oraz Ryan Fleck, a za scenariusz Nicole Perlman oraz Meg LeFauve. W rolach głównych wystąpi m.in. Brie Larson (jako tytułowa heroina), Samuel L. Jackson, Ben Mendelsohn, Clark Gregg, Jude Law czy Lee Pace.

Akcja filmu ma mieć miejsce gdzieś w latach 90., czyli jeszcze zanim Iron Man rozpoczął całe MCU. Będzie to origin story Carol Danvers, czyli pani pilot, która w wyniku pewnego zdarzenia zyskała super moce. Staje się wojowniczką u boku innych bohaterów Kree. Na horyzoncie jednak czyha niebezpieczeństwo pod postacią zmiennokształtnej rasy Skrulli, którzy chcą wywołać wojnę. 

Powiem szczerze, że nie mogę się doczekać premiery! Przede wszystkim, obsada filmu jest dosyć porządna. Powraca Nick Fury, troszkę odmłodzony zresztą (może dowiemy się w końcu jak stracił oko), Agent Coulson również z wygładzonymi zmarszczkami. Ponadto, o dziwo, pojawi się ponownie Korath oraz Ronan, czyli dwoje złoczyńców, którzy marnie skończyli w filmie Strażnicy Galaktyki. Ciekawi mnie jak w Kapitan Marvel przedstawią ich dzieje i motywy przejścia na ciemną stronę. 

Tak czy siak, cieszę się, że Marvel poszerza swoje horyzonty i decyduje się na pokazanie historii Carol Danvers. Mam nadzieję, że Brie Larson spisze się na medal i pokaże, kto tak naprawdę rządzi w kosmosie!

Avengers: Endgame <3


Premiera Avengers: Endgame planowana jest na 25.04. Na stołek reżyserski powracają niesamowici Anthony oraz Joe Russo, a za scenariusz ponownie ma odpowiadać duet Christopher Marcus oraz Stephen McFeely. W rolach głównych same gwiazdy: Robert Downey Jr., Chris Evans, Scarlett Johansson, Chris Hemsworth, Jeremy Renner, Josh Brolin, Mark Ruffalo, Paul Rudd, Don Cheadle, Brie Larson, etc., etc...

Avengers: Endgame ma być zwieńczeniem całej dekady filmów Marvel Cinematic Universe. W wyniku starcia Mścicieli z Thanosem w Avengers: Infinity War doszło do wyginięcia połowy populacji żywych istot we Wszechświecie. Ocalała tylko garstka bohaterów, w tym główny skład Avengers. Ci, którzy przeżyli, będą musieli uporać się z klęską, a także zrobić wszystko, by cofnąć bieg wydarzeń i przywrócić zaginionych do życia. W tej karkołomnej misji mają pomóc w większej mierze Ronin (czyli Hawkeye pod swoim nowym, tajemniczym przydomkiem), Kapitan Marvel oraz Ant-Man!

Tutaj chyba nie muszę uzasadniać mojej rosnącej ekscytacji. Nie mogę już dłużej czekać, a film dopiero za 4 miesiące! Internet wprost wrze od różnych teorii spiskowych, hipotez czy komentarzy typu jak przywrócą do życia obróconych w proch, jak Wymiar Kwantowy może przyczynić się do zwycięstwa, że niby Thanos może zacząć współpracować z Mścicielami, a nawet, że pojawi się Galactus i Fantastyczna Czwórka! Cała sieć pęka w szwach od nadmiaru różnych mniej lub bardziej wiarygodnych teorii, a reżyserzy tylko trollują fanów. 

Ja, przede wszystkim, czekam na epickie wejście Ronina, na pierwsze spotkanie Carol z Mścicielami, na rozwijającą się więź między Starkiem a Nebulą, na powrót zaginionych oraz na... wszystko. Dawać mi ten film, bo już nie mogę <3.  

X-Men: Dark Phoenix (X-Men: Mroczna Phoenix)


Premiera kolejnego filmu z serii X-Men (jednego już z ostatnich od 20th Century Fox) odbywa się 07.06. Zarówno za scenariusz, jak i reżyserię, odpowiedzialny jest Simon Kinberg, a do obsady aktorskiej zalicza się jak zwykle James McAvoy, Michael Fassbender, Jennifer Lawrence, Nicholas Hoult. Sophie Turner ponownie wcieli się w Jean Grey, opętaną przez Phoenix Force, a w rolę złoczyńcy prawdopodobnie wcieli się Jessica Chastain.

Kolejny film, o którym na chwilę obecną nic szczególnego nie wiadomo. Film skupić ma się w głównej mierze na Jean Grey, której ciało przejął Feniks, kosmiczny byt o niewyobrażalnej mocy. Z czasem może na temat filmu będzie trochę głośniej, bo jak na razie kampania promocyjna stoi w miejscu. 

Mimo, że postać Jean nigdy szczególnie nie wzbudzała u mnie sympatii, tak zastanawiam się, jak w filmie potoczą się jej losy i jaką w tym rolę odegra Profesor X czy Magneto. Time will tell. A poza tym, z tego co pisze na Filmwebie, za muzykę ma być odpowiedzialny mój idol, czyli Hans Zimmer. Piękne zwieńczenie X-verse!

Spider-Man: Far From Home (Spider-Man: Daleko od domu)



Spider-Man: Far From Home jest pierwszym filmem po Avengers: Endgame i ma swoją premierę 05.07. W roli głównej powraca oczywiście niezastąpiony Tom Holland oraz Jacob Batalon czy Zendaya, a za reżyserię ponownie odpowiada Jon Watts. W rolę złoczyńcy prawdopodobnie wcieli się Jake Gyllenhaal

Akcja filmu toczy się... Daleko od domu Petera Parkera. Wraz z resztą klasy wybiera się na wycieczkę do Europy. Jednocześnie Nick Fury prosi Parkera o rozwiązanie sprawy dziwnych istot, które grasują w okolicy. W związku z tym Pajączek nawiązuje współpracę z Mysterio. Co z tego wyjdzie?

Niewiele więcej wiadomo na temat filmu. Jake Gyllenhaal gra Mysterio, który niby ma być dobry, ale może okazać się złym. Nawiasem mówiąc, to uwielbiam Jake'a i nie mogę się nacieszyć faktem, że w końcu ma swój debiut w Marvelu, hurray! Może dlatego na drugą odsłonę Spider-Mana czekam bardziej niż na pierwszą. 

The New Mutants (Nowi mutanci)


Premiera New Mutants odbywa się 01.08 (chyba, że znowu przełożą, bo już nie wyrabiam...). Za reżyserię i scenariusz odpowiada Josh Boone, a w rolach głównych pojawią się m.in. Anya Taylor-JoyCharlie HeatonMaisie WilliamsAlice BragaHappy AndersonHenry Zaga czy Blu Hunt

Niewiele na razie wiadomo na temat fabuły. Pięcioro młodych mutantów, wbrew ich woli, znajduje się w specjalnym ośrodku. Z czasem odkrywają swoje niezwykłe zdolności i próbują uciec z zakładu. Produkcja stricte nawiązująca do uniwersum X-Menów.

Nowi mutanci mają być pierwszym (i prawdopodobnie ostatnim) filmem z cyklu X-verse, który ma być utrzymany w bardzo mrocznej, wręcz horrorowej tonacji. Wystarczy zresztą obejrzeć zwiastun czy nawet zerknąć na sam plakat. Osobiście ciekawi mnie, czy sam pomysł wypali i czy taka koncepcja sprawdzi się w świecie mutantów. Poczekamy, zobaczymy!


Z kolei w świecie Marvelowych seriali też zapowiada się bardzo ciekawie. W styczniu ma się ukazać drugi (i zapewne ostatni) sezon Punishera oraz trzeci sezon Jessici Jones (zapewne też ostatni). Obie produkcje należą do Netflixa, który ostatnio kasuje wszystkie superbohaterskie seriale. Nastąpi też drugi sezon Cloak&Dagger oraz trzecia odsłona Legion. Daty premier nie są jeszcze bliżej znane, ale jak tylko będzie wiadome coś więcej to poinformuję Was na Fejsbuczku :).


Na jaki film/serial czekacie najbardziej? Która produkcja najbardziej wzbudziła wasze zainteresowanie? A może co Wam się nie spodobało i macie jakieś obiekcje?

1 komentarz:

  1. Ja po równo nie mogę się doczekać Captain Marvel, bo liczę i na Brie Larson, i na Jude'a Law, i na Samuela L. Jacksona (który jest absolutnie wspaniały jako Fury), do tego oczywiście Avengers. Myślałam, że nie będę w życiu czekać na jakiś film bardziej, niż na IX epizod Star Wars, a jednak tym razem Marvel wygrał starcie i zajmuje sporą część moich filmowych oczekiwań na 2019.

    OdpowiedzUsuń