piątek, 30 grudnia 2016

X-men ; Pierwsza klasa!

Witajcie, kochani:)

Postać Wolverina na razie zostawiamy (ale dosłownie na chwilkę, także nie zapominajcie o nim:)), a powrócimy do innych, kultowych postaci, na których film ''X-men ; Pierwsza klasa'' się skupia, czyli w głównej mierze do profesora X oraz Magneto:).


Reżyseria ; Matthew Vaughn
Scenariusz ;  Jane Goldman, Ashley Miller, Zack Stentz, Matthew Vaughn
Premiera ;  03.06.2011 (Polska)
Produkcja ; USA
W rolach głównych ; James McAvoy, Michael Fassbender, Rose Byrne, Jennifer Lawrence, Kevin Bacon, January Jones, Nicholas Hoult
W pozostałych rolach ; Oliver Platt, Jason Flemyng, Lucas Till, Edi Gathegi, Caleb Landry Jones,  Zoë Kravitz, Álex González
Nagroda ; Saturn Najlepsza charakteryzacja
                  National Board Of Review Nagroda Specjalna Michael Fassbender
                  LAFCA Najlepszy aktor pierwszoplanowy Michael Fassbender


Ten film niejako cofa nas w czasie, byśmy mogli poznać bliżej profesora X oraz Magneto zanim stali się potężnymi mutantami i zarazem wrogami.

Akcja filmu rozpoczyna się podobnie jak ''X-men''. Polska, 1944r. Młody Erik Lehnsherr zostaje brutalnie rozdzielony od swoich rodziców, którzy prawdopodobnie skończą w komorze gazowej. Zdenerwowany sprawia, że metalowa, ogromna brama ugina się. Zauważa to pewien fanatyk genetyki Sebastian Shaw (Kevin Bacon), który widzi w młodym chłopcu ''przyszłość''. Jego pierwszy test jest możliwe, że najbrutalniejszy z testów, jaki tak młody człowiek mógłby przejść...Erik ma poruszyć metalową monetę. Jeżeli tego nie zrobi, zginie jego matka. Tak się niestety dzieje. Od tej pory Erik staje się królikiem doświadczalnym Shawa.

Równolegle poznajemy także młodziutkiego Charlesa Xaviera, małego geniusza, mieszkającego w ogromnej willi. W nocy do kuchni wkrada się mała złodziejka Raven o niebywałej zdolności - potrafi przybrać postać dowolnej osoby. Od tamtej pory stają się sobie jak rodzeństwo, które wzajemnie poznaje swoje zdolności.

Mija parę lat. Dorosły już Erik (Michael Fassbender) żyje zemstą by zabić Shawa i pomścić śmierć rodziców, a Charles (James McAvoy) staje się znawcą mutacji i niezwykłym uczonym. Wkrótce jednak dochodzi do spotkania między nimi. Agentka CIA Moira MacTaggert (Rose Byrne) dokonuje podczas pewnego dochodzenia w sprawie Sebastiana Shawa, niezwykłego odkrycia. Pierwszy raz widzi mutanty. W związku z tym kontaktuje się z Xavierem, który postanawia jej pomóc. Erik zaś szykuje się do ostatecznego zabicia Shawa. Tak więc ścieżki tych dwóch panów szybko się splatają.

Oboje stają się szybko sobie bardzo bliscy. Łączy ich wspólna sprawa, mianowicie zapobiegnięcie wybuchu III wojny światowej, którą chce wszcząć właśnie Shaw oraz jego pobratymcy. Poprzez wybuch bomby jądrowej chce przyspieszyć mutacje przez promieniowanie. Robi więc wszystko by doprowadzić do konfliktu między ZSRR a USA.

Jednocześnie Lehnsherr i Xavier wyszukują nowych mutantów i szkolą ich. Jednak poglądy tych dwojga różnią się. Charles jest za pokojem i nie chce zabijać ludzi. Zawsze jest nadzieja, a ludzie prędzej czy później zaakceptują mutantów, którzy ocalą ich życie. Natomiast Erik twierdzi, że ludzie znienawidzą odmieńców. Będą się ich bać, a w tym strachu zaczną na mutantach prowadzić eksperymenty i zamkną ich w gettach.

Dochodzi w końcu do ostatecznej konfrontacji. Erik zabija Shawa, Charles zostaje postrzelony i traci czucie w nogach, a świat pierwszy raz oficjalnie dowiaduje się o istnieniu ''nadludzi''. Wtedy między głównymi bohaterami dochodzi do rozłamu na obóz Xaviera i obóz Magneto. Nic już nie jest takie samo...

Film jest strasznie fajny:). Bardzo mi się spodobał, początek świetnej serii o młodszym Charlsie i Eriku. Przede wszystkim młoda kadra mutantów. Początkowo po stronie Xaviera, młoda i zakompleksiona na punkcie swojego wyglądu późniejsza Mistique (Jennifer Lawrence, nie przekonała mnie za bardzo jej wersja Mistique, ale zobaczymy jak rozwinie się jej postać w późniejszych filmach, tak samo trójkącik miłosny Erik-Raven-Hank
), ostatecznie ląduje u boku Magneto. Hank McCoy aka Bestia (Nicholas Hoult), Alex Summers aka Havok (Lucas Till), Sean Cassidy aka Banshee (Caleb Landry Jones), czyli sonar oraz Darwin (Edi Gathegi), adaptuje się by przetrwać i Angel (Zoë Kravitz), latająca ważka, która woli ciemną stronę mocy;]. Do tego jeszcze pozostałe, złe mutanty jak sam Shaw absorbujący energię, telepatka Emma Frost (January Jones), Azazel (Jason Flemyng), teleporter (i taka ciekawostka, ojciec Nightcrawlera) oraz Riptide (Álex González), tworzący huragany. No wszystkie, wszystkie mutanty są super świetnie przedstawione, każdy ma swoje pięć minut i każde zachwyca na swój sposób. Mnie zachwycił szczególnie Azazel, Havok oraz sam Xavier, genialny McAvoy dał więcej energii postaci przyszłego profesora, choć większość zachwyca się nad kreacją Magneta Fassbandera, że to geniusz etc...mnie jednak trochę drażnił, sama nie wiem czemu;].

Muzyka Henrego Jackmana też jest genialna. Pasuje idealnie do tego filmu, a motyw przewodni Magneta...ach<3. Miód dla ucha! Efekty specjalne całkiem w porządku, nie mam nic do zarzucenia. Przy okazji w filmie jest ciekawe tło historyczne:). Są momenty, gdzie można się pogubić, ale da się generalnie zrozumieć. Postać villaina, którą odegrał Kevin Bacon nie ma jakichś szczególnych motywów (chyba, że można do tego zaliczyć zagładę ludzkości i mutantów jako wszechwładców), ale początkowa scena, gdy cieszy się z cudzego nieszczęścia, była straszna...

Jestem zadowolona i z perspektywy innych filmów, mogę ocenić na 8/10:). Choć jest we mnie jakiś taki niedosycik, to mimo wszystko bawiłam się fajnie i polecam obejrzeć:).



PS. Jest króciutki występ Logana, no:)! Żeby nie było, przecież to ''X-men...'';]

2 komentarze:

  1. Zastanawiam się, czemu retrospekcje pojawiają się w coraz to nowszych wersjach. Filmy powstają w odwrotnej kolejności, ale może to daje pole popisu do opowiedzenia historii różnych bohaterów.
    Ciekawe, czy w twojej ocenie pojawi się ekranizacja z bdb notą, np. 10/10?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż...takie filmy teraz robią furorę i to nie tylko jeśli chodzi o filmy z X-verse.
      Zapewniam cię, że na pewno pojawią się przynajmniej dwa filmy z oceną 10/10:). Cierpliwości, jeszcze będzie się nad czym pozachwycać!:)

      Usuń